poniedziałek, 16 kwietnia 2012

TAK dla NIEtestowanych na zwierzętach i wegańskich produktów!

Gorąco zapraszamy Was do kolejnej, internetowej akcji, której celem jest stworzenie możliwie jak najdłuższej listy nietestowanych na zwierzętach i wegańskich kosmetyków i środków czystości! Liczymy na Waszą pomoc w udostępnianiu swoich własnych produktów, tj. i informacji na temat firm/produktów, które potwierdziły oficjalnie stanowisko, iż nie testują swoich artykułów/składników swoich artykułów na zwierzętach.
26 kwietnia Dzień "Zwierząt Laboratoryjnych" i z tej okazji chcemy zorganizować mały happening w centrum Bielska-Białej, na których chcemy nie tylko zwrócić uwagę na problem testów na zwierzętach w produkcji kosmetyków, środków czystości i innych, lecz także od razu zaproponować konsumentom alternatywę! Na podstawie informacji, które nam przyślecie, utworzymy prowizoryczną ulotkę, którą będziemy rozdawać tego dnia, a uzupełniać w miarę rozwoju akcji.

Chcemy także wysyłać emaile do różnych firm kosmetycznych, których produkty można kupić w naszym kraju. Jeśli jesteś zainteresowany pomocą, skontaktuj się z nami: vegeinicjatywa@op.pl
Wydarzenie założone na facebooku: TAk dla NIEtestowanych na zwierzętach i wegańskich produktów!

Bardzo dużo mówi się o okrucieństwie i bezsensie testów na zwierzętach, jednak produkty alternatywne do ogólnodostępnych kosmetyków/środków czystości wiodących firm/koncernów zna i kupuje tylko garstka. Zmieniają się również strategie firm, więc warto by nad tym popracować.

KRÓTKI WZÓR EMAILA DO DANEJ FIRMY KOSMETYCZNEJ:

Witam,
Zwracam się do Państwa z zapytaniem czy testują Państwo swoje produkty na zwierzętach, zlecają testowanie poszczególnych składników kosmetyków na zwierzętach innym firmom lub wykorzystują składniki pochodzenia zwierzęcego w swoich produktach. Jako konsument podejmujący świadome wybory podczas zakupów chcę wiedzieć, czy wydawane przeze mnie pieniądze wspierają cierpienie zwierząt, czy też pomagają etycznemu biznesowi.
Z góry dziękuję za szczerą odpowiedź,
......

Cyrk jest śmieszny nie dla zwierząt!

9 kwietnia, przed pierwszym, poniedziałkowym występem cyrku Warszawa (14.00), który po raz kolejny zawitał do naszego miasta w Święta Wielkanocne, braliśmy udział w zorganizowanej przez naszego kolegę, Adama, pikiecie przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w cyrkach. Wraz z dużą grupą bielskich aktywistów, działających wokół inicjatywy Food Not Bombs, naszej Vege i Fundacji Pozytywnych Zmian pikietowaliśmy w dwóch grupach, znajdujących się z dwóch różnych stron cyrku.

W cyrku Warszawa tym razem obyło się bez dużych zwierząt (w minionym roku można było obejrzeć "tygryso-lwy"), lecz nie zabrakło legwanów, węży, małpki i psa. Niezależnie od tego, czy były to zwierzęta domowe, czy dzikie, czy były one duże, czy małe, zajmujemy stanowisko, iż żadne ze zwierząt nie powinno być wykorzystywane do celów rozrywkowych. Cyrk sam w sobie jest interesującą rozrywką, gdy biorą w nim udział świadomi ludzie, a nie zwierzęta, zmuszane do nienaturalnych zachowań, ciągłego przemieszczania się podczas sezonu i nienaturalnie małej i sztucznej przestrzeni życia.
Na akcję przybyły media, których relacje publikujemy poniżej, niektóre osoby wdawały się też z nami w mniej lub bardziej pozytywną dyskusję. Podkreślaliśmy i nadal co czynimy: "TAK dla cyrków BEZ zwierząt!"
Pikieta była początkiem, w tej chwili przygotowujemy się do podjęcia działań edukacyjnych i składania pism do poszczególnych urzędów i instytucji, w sprawie niepromowania cyrków z udziałem zwierząt.

Relacje mediów:

wtorek, 3 kwietnia 2012

Wegańska Wielkanoc!

Zapraszamy na szybką, przedświąteczną, kulinarną akcję na Facebooku! 

http://www.facebook.com/events/300060296732840/ 

Bez względu na to, czy obchodzicie Święta, czy nie, z pewnością macie mnóstwo pomysłów na to w jaki, pozbawiony okrucieństwa sposób przygotować rozmaite, wegańskie dania, które stanowiłyby alternatywę dla tradycyjnej, polskiej kuchni, opartej na produktach pochodzenia zwierzęcego.

Jajka, kiełbasa, nabiał, to wszystko króluje na wielkanocnych stołach. Jajko jest symbolem tych świąt i dlatego sprzedaje się ono znakomicie - w tekturowych pudełkach, na kartkach, w plastiku. Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, z czym wiąże się przemysłowy chów kur niosek, jednak wciąż nie znają całej prawdy....

Cytując Vivę!, która dziś organizowała bardzo potrzebny happening:

"Kurczaczki płci męskiej w wylęgarniach kur niosek, są zbędnym produktem uboczny. Rasy wykorzystywane do produkcji jaj są niewydajne w innych sektorach przemysłu drobiarskiego jak np. produkcja mięsa, w związku z tym pisklaki są odpadem, który należy zutylizować." NAJCZĘŚCIEJ SĄ ONE ŻYWCEM MIAŻDŻONE, A RACZEJ MIELONE W SPECJALNEJ MASZYNIE. MALEŃKIE, LEDWO CO NARODZONE PISKLAKI...

Więcej tutaj - http://ferma.viva.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=131&Itemid=1

WKLEJAJCIE SWOJE PRZEPISY! NIECH STANĄ SIĘ ONE INSPIRACJĄ ZWŁASZCZA DLA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ CZYM ZASTĄPIĆ TRADYCYJNE JAJKO.

To się da zrobić!:)